Przejdź do głównej zawartości
Wyszukaj
Szukaj na tym blogu
Master of disaster
O kolarstwie, życiu i całej reszcie - inaczej.
Posty
Wyświetlanie postów z listopad, 2016
Pokaż wszystkie
listopada 29, 2016
Tęsknota za niewywrotnym trójkołowcem
listopada 28, 2016
Zapach drzewa sandałowego, czyli temat golenia nóg przez kolarzy
listopada 27, 2016
Kolarsko – filozoficzne uzasadnienie mizantropii
listopada 26, 2016
O BYCIU „FIT”, CZYLI O SŁOWIE BEZ ŻADNEGO ZNACZENIA
listopada 24, 2016
Jest droga do Rio, jest też droga do Roubaix. Ta druga bardziej kręta
listopada 23, 2016
„Trust me, you can dance” – says Vodka
listopada 20, 2016
MISTRZOSTWA WARSZAWY I MAZOWSZA W PRZEŁAJACH. TEAM LRP POLAND W AKCJI
listopada 16, 2016
Ślepy koń przed Wielką Pardubicką
listopada 13, 2016
Jednoosobowy Team LRP Poland na wyścigu przełajowym w Wesołej
listopada 01, 2016
Taka sytuacja… czyli dlaczego obawiam się ścieżek rowerowych
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
