MATURA ZALANA KAWĄ, CZYLI DLACZEGO KOLARSTWO JEST CHOLERNIE NIESPRAWIEDLIWE

Van Aert po Strade Bianche. Wyjechać się, to nic nie powiedzieć. Fot: twitter Willems Crelan

GDY BYLIŚMY JESZCZE PIĘKNI I MŁODZI, NIEKTÓRZY Z NAS, ZA DZIAŁANIEM JAKIEGOŚ SPLOTU NIELOGICZNYCH I DO TERAZ NIEZROZUMIAŁYCH OKOLICZNOŚCI, DOPUSZCZENI ZOSTALI DO PISANIA MATURY. JA TAKŻE. NA PISEMNEJ MATURZE Z JĘZYKA POLSKIEGO UDAŁO SIĘ UPROSIĆ KOMISJĘ O KAWĘ (UPRZEDZONO NAS WCZEŚNIEJ O TAKIEJ MOŻLIWOŚCI). NA SAMO ZAKOŃCZENIE PISANIA WYLAŁEM CAŁĄ KAWĘ NA WIELOSTRONICOWĄ PRACĘ, DOPROWADZAJĄC JĄ DO WYGLĄDU POŻAŁOWANIA GODNEGO. KOMISJI PRZEKAZAŁEM JĄ W TRZECH TURACH. OCENA ZA ESTETYKĘ NIE POWINNA BYĆ BRANA POD UWAGĘ, ALE... 

Tak samo niesprawiedliwe jest kolarstwo. Pomijam w tym wypadku, że często wcale nie zwycięża najmocniejszy; dziś mam na myśli coś zgoła odmiennego. 
Wyobraźcie sobie proszę, że mielibyście do przeprowadzenia sondę uliczną, o szeroko pojętej sportowej tematyce. Choćby o nazwiska piłkarzy (bijąc się w wątłą pierś od razu przyznaję, że z aktualnej reprezentacji byłbym w stanie wymienić jednego i to z pewną dozą zawahania), czy też skoczków narciarskich. 
Nie trzeba być kibicem, by w oko wpadły bardziej charakterystyczne nazwiska; czy to skoczka, czy piłkarza, czy też kolarza. Podobną estymą cieszyć się mogą lekkoatleci, przedstawiciele sportów motorowych czy szczypiornistów za czasów prosperity. 
A teraz wyobraźcie sobie, że w sondę wrzucacie nazwisko Szymona Sajnoka. 
Zapada cisza. 
I to w czasie, gdy rozgrywane było epickie Strade Bianche, chwilkę przed pierwszym etapem Paryż - Nicea, tuż przed Dwars Door West Vlaanderen. W czasie, gdy znaczna część zainteresowanych sportem rodaków względnie utożsamia Kwiatkowskiego, Majkę, ewentualnie Bodnara i Marczyńskiego
W czasie, gdy sprzedaż rowerów wyścigowych w Polsce szybuje, a amatorskie wyścigi i rajdy pękają w szwach od liczby uczestników. 
Szymon Sajnok. Mistrz Świata, powiada pan?... A w czym on taki mistrz? W omnium, powiada pan?...
No udało się chłopoju, no... to co tam panie w polityce (zamienne z piłką nożną)?...
To transkrypcja wysoce prawdopodobnej rozmowy o omnium. 
A, bo panie, oni tam się w kółko ino kręcą po tym torze, we łbie się panie zakręcić może...i tak nikt nie połapie się, jak ich tam tyle jest, który pierwszy a który ostatni, toć bałagan, że, no nie ma, że boli ale z tego nic nie idzie zrozumieć...
Cóż, kolarstwo torowe to w dalszym ciągu nisza. A szkoda. 
Bo mamy mistrza świata i .... 
... nie ma komu o tym do cholery powiedzieć...
Szymon Sajnok, aktualny Mistrz Świata na torze (omnium). Fot: Przegląd Sportowy

Komentarze