Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

MYŚLĄC ZA DUŻO O PRZYSZŁOŚCI ZAPOMINA SIĘ O TERAŹNIEJSZOŚCI; CZYLI RZECZ O ROBINSONADZIE MAZOWIECKIEJ

Nadmierne skupienie na przyszłości sprawia, że łatwo przeoczyć teraźniejszość. I tak właśnie zrobiłem, wstając rano przed zaplanowaną na ten dzień Robinsonadą Mazowiecką. Otóż; zanim w ogóle stanąłem na starcie na terenie warszawskiego AWF, mało brakło, bym nie miał jak wystartować. Od tego właście zaczęły się moje przygotowania do startu; bo to, że oczywiście tego dnia, po dwóch tygodniach bez kropli deszczu, padało od samego rana a prognoza wskazywała 95% opadów przez cały dzień, to nic zaskakującego. Na start mogłem jechać samochodem, a że pada - to wątpliwości większych nie miałem. Raz dwa, koło wypięte, i już rower pakuję do samochodu, odstawiając koło przednie i zacisk od niego, by schować to później. Jak się domyślacie; rower wstawiłem na tylną kanapę. Koło przednie wstawiłem za fotele. Zacisk do koła zostawiłem na klapie bagażnika samochodu i wróciłem do domu, przygotować ciuchy, w tym kurtkę przeciwdeszczową, żele, picie, plecak.. Nigdy w dzień startu nie budzę się...

Najnowsze posty

GDY UPADNIESZ, JA BĘDĘ PRZY TOBIE - RZEKŁA PODŁOGA, CZYLI SŁÓW KILKA O MAZOWIECKIM GRAVELU 2025

BANAN W DWIE STRONY SMAKUJE TAK SAMO, CZYLI RZECZ O CZASÓWCE W HRUBIESZOWIE

„Mój najlepszy wróg”, czyli cały świat zamknięty w niewielkiej skorupie kasku

BACK ON TRACK, CZYLI NOWE OTWARCIE W TANDEMACH

STOJĄC NA STARCIE ZAWAHAŁEM SIĘ, CZY URODZIŁEM SIĘ JUŻ JAKO IDIOTA, CZY ZGŁUPIAŁEM DOPIERO POTEM - RZECZ O TRIATHLONIE W JANOWIE

DZIŚ BĘDZIE DOBRY DZIEŃ. GDZIEŚ DALEKO, DLA KOGOŚ INNEGO; ALE BĘDZIE

Na osłodę, czyli rzecz o narodzinach

CO JEST ODPOWIEDZIĄ NA KOLARSKIE ŁAKNIENIE? ŁAKTAKTAK - CZYLI SŁÓW KILKA O WIATRAKI GRAVEL RACE

PALIMPSESTY Z KOZETKI, TRAUMA WOJENNA

GDY UPADNIESZ, JA BĘDĘ PRZY TOBIE - RZEKŁA PODŁOGA, CZYLI SŁÓW KILKA O MAZOWIECKIM GRAVELU